niedziela, 7 września 2014

Zerwij z cukrowym potworem!

Ostatnio (tak, dopiero  niedawno, nie krytykujcie proszę mojej szybkości w odkrywaniu świetnych blogów) w morzu pełnym ryb, jakim jest blogosfera odnalazłam Psychodietkę. Myślę, że większość z Was chociaż kojarzy tą stronę, ja oczywiście wszystko odnajduję z opóźnieniem. Autorka dodała tam kilka postów dotyczących rezygnacji ze słodyczy, przeprowadziła nawet eksperyment odnośnie tego. Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej - odsyłam Was na jej bloga :) 

Tymczasem ja mimo wszystko do 1 października rezygnuję ze słodyczy i wszelkiego rodzaju fast foodów. Wymienię to na owoce i warzywa, które uwielbiam. Zamiast słodzić herbate cukrem, dodam miód. Zacznę jeść regularnie, przestanę unikać śniadań. Jestem czekoladoholikiem, a co najgorsza nie jest to przypuszczenie, a fakt. Na sam dźwięk słowa "czekolada/słodycze" dostaje palpitacji serca... I jak tu być fit? Wiadomo, że raz na tydzień można sobie pozwolić na małe szaleństwo i zjeść batona/kawałek czekolady/etc., ale co jak w ciągu tygodnia o godzinie 3 nad ranem nachodzi mnie chęć na słodycze (a uwierzcie, takie sytuacje mi się zdarzają..)? Doszłam do wniosku, że czas coś zrobić ze swoim życiem i drastycznie odciąć się od wszelkiego rodzaju słodyczy. 

Po tych 3 bardzo ciężkich tygodniach powiadomię Was, czy dałam radę, oraz o tym jak działa na mnie brak czekolady. Mam nadzieję, że dotrwam. Taki mały trening wytrwałości zawsze się przydaje :)

Liczę też, że to mnie zmotywuje, odrzucam coś, za czym przepadam, więc nie może to pójść na marne - ćwiczenia są jak najbardziej wskazane, aby efekt był jeszcze lepszy! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz